Autor |
Wiadomość |
Czarny
PostStar
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza rogu
|
|
|
|
jak ktos nagrał jak jezdzi maluszek to niech gdzies wrzuci !
|
|
Pią 19:01, 05 Paź 2007 |
|
 |
|
 |
bibi
PostStar
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pń
|
|
|
|
Mam nagranie jak się ogarne to zapodam
|
|
Pią 19:49, 05 Paź 2007 |
|
 |
kre7cik
Prawie jak POLODY :-)
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z komputra :P
|
|
|
|
Czarny fiat jezdzi glosno kozaki byl najlepiej jak ruszal i przez jakies 200 metrow "szukal" trakcji 
|
|
Pią 20:44, 05 Paź 2007 |
|
 |
bibi
PostStar
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pń
|
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Pią 21:52, 05 Paź 2007 |
|
 |
Mikso
PostStar
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Pią 22:12, 05 Paź 2007 |
|
 |
Czarny
PostStar
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zza rogu
|
|
|
|
Piękna sprawa ten "Maluszek" . Z jakiej Hondy siedzi tam silnik , wie ktoś ?
|
|
Sob 13:21, 06 Paź 2007 |
|
 |
kre7cik
Prawie jak POLODY :-)
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z komputra :P
|
|
|
|
z tego co sie orientuje to Honda VFR 750
|
|
Sob 17:53, 06 Paź 2007 |
|
 |
Raceboy
administrator
Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
Dziś z Jędrasem mieliśmy w chuj niefart. Do 18:20 były jazdy z kierowcami wyścigowymi po torze na fotelu pasażera. Po wygranej w wyścigach długodystansowych włoskiego teamu Nostress Motorsport z Ferrari F355 Challenge porozmawiałem z kierowcą tego auta, Oscarem Azzinim który obiecał mi i Jędrasowi przejażdżke z nim lub z jego ojcem tym Ferrari. Wpierw jednak w ramach kontraktu musieli przewieźć sponsorów i wcześniej umówionych gości. My jednak cierpliwie czekaliśmy i o 18:00 Sergio Azzini zaprosił nas, oraz dwóch sędziów i dwóch fotografów na przejażdżkę. Wpierw mieli jechać sędziowie, potem my, a na końcu fotografowie. I co? I w czasie przejazdu z pierwszym sędzią padła na amen skrzynia biegów A ja juz miałem tętno 200 na 100 z emocji na przejażdżkę tym wspaniałym autem...Nic, może w niedzielę uda nam się przejechać z Oscarem. Dodam tylko, że to auto wygrało dzisiaj wyścigi i potem ponad godzine poddawane było katowaniu na popisówkach z VIP'ami. I dodatkowo jestem załamany że nie jechaliśmy, bo widziałem w jakim stanie ludzie wysiadali po dwóch okrążeniach - jak po przeżyciu kataklizmu Oscar i Sergio zapierdalali chyba na 100% możliwości by przyprawić o zawał serca pasażerów, a ja tak chciałem poczuć się jak na wyścigu w profi wyścigówce.
I do tego ci Włosi są mega zajebiście sympatyczni i wporzo. W niedziele przypomnimy o sobie i coś z tych jazd wyjdzie
A tu Malec Szwagierczaka na prostej:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Sob 23:47, 06 Paź 2007 |
|
 |
Gość
|
|
|
Taa Włosi to mieli spokój olimpijski. Podczas gdy w piątek popołudniu we wszystkich boksach wrzało, to ci rżnęli robotę, zastawili stół i biesiadowali do późnego wieczora 
|
|
Nie 21:55, 07 Paź 2007 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|